#atrakcjeokiemeksperta
O wrażeniach z wizyty w parku Gardaland we Włoszech opowiada Emilia Koper-Sobczak z firmy Imagineering Pisarski.
-Skąd pomysł, aby Świnka Peppa – uwielbiana bohaterka kreskówki dla dzieci – znalazła się w parku rozrywki?
Ten wybór nie był dziełem przypadku, a przemyślaną strategią parku. Świnka Peppa to fenomen wśród animacji dla małych dzieci. Każdy rodzic prędzej czy później będzie miał z nią do czynienia, czy mu się to podoba czy nie (śmiech)
Korzystanie ze znanych brandów i IP jest bardzo popularne w parkach. Znana marka przyciąga swoich fanów. Właśnie dlatego sympatyczna Świnka Peppa znalazła się w części parku tematycznie poświęconej małym dzieciom oraz rodzinom z dziećmi. Koszty licencji są zwykle bardzo wysokie, ale dużo europejskich parków z takiego sposobu zwiększenia frekwencji korzysta. Najwidoczniej to się opłaca.
-Kultowy film “Jumanji” z Robinem Williamsem był tak popularny, że doczekał się kolejnych kontynuacji. Czy podobnie spektakularne przygody czekają na tych, którzy odwiedzą park rozrywki?
Jumanji to atrakcja typu Dark Ride czyli wielowymiarowa przejażdżka w ciemności. Na trasie czekają na nas, podobnie jak w filmie, nieoczekiwane przygody. Przed wejściem do specjalnego wagonika uczestniczymy w projekcji. Podczas niej główny bohater opowiada o misji odnalezienia klejnotu Jumanji, w której za chwilę będziemy uczestniczyć. To rodzaj pre-show, które przygotowuje nas do dalszej części atrakcji.
Stacja wejścia nawiązuje do dekoracji i scen z filmu. Cała przejażdżka jest wprost naszpikowana nowymi technologiami i efektami specjalnymi. Czyhają na nas liczne niebezpieczeństwa. Musimy przetrwać atak mandryla, hipopotama, węży, wielkiego skalnego potwora oraz pająków, unikając jednocześnie prób zastrzelenia. Podczas pokonywania trasa kilka razy zmieniamy kierunek jazdy: obracamy się wokół własnej osi lub zjeżdżamy w dół w całkowitej ciemności.
Spotykają nas też inne niespodzianki: spowijają nas dymy, jesteśmy opryskiwani wodą, spadamy w przepaść; wszystko jak na atrakcję immersyjną przystało. Misja kończy się, rzecz jasna, sukcesem, Jumanji zostaje ocalone, a my stajemy się bohaterami. Z punktu widzenia gościa parku atrakcja robi wrażenie. Detale pojawiające się w filmie są szczegółowo odwzorowane, dekoracje imponują wielkością, a scenografia przed samym wejściem potęguje jeszcze te doznania. Mamy wrażenie, że bierzemy udział w czymś niezwykłym.
-Która z atrakcji jest bardziej oblegana przez zwiedzających?
Byliśmy w parku w połowie lipca. To szczyt sezonu w parkach rozrywki, dlatego do wszystkich atrakcji były kolejki. Najdłuższa była właśnie do Jumanji. Temperatura sięgała prawie 40 stopni Celsjusza, a mimo to nikt nie rezygnował. Według mnie to dowód na wyjątkowość tej atrakcji. Strefa Świnki Peppy znajduje się zaraz za wejściem do parku. Jest oddzielona bramą i znakiem Peppelandu.Poświęcona została całkowicie maluchom, stąd popularność wśród starszych dzieci jest mniejsza.
-A gdyby miała Pani wybrać pomiędzy Świnką Peppą a Jumanji?
(śmiech) Z uwagi na swój wiek i zainteresowania zdecydowanie wybrałabym Jumanji. Efekty specjalne zrobiły na mnie naprawdę duże wrażenie. To było coś wyjątkowego.
Wrażeń po pobycie w Gardaland wysłuchała:
Marzena Korosteńska
Emilia Koper-Sobczak
Magazyn Atrakcje 2023 – wszelkie prawa zastrzeżone fot. Emilia Koper – Sobczak
GARDALAND
Park rozrywki we Włoszech w prowincji Werona położony nad południowo-wschodnim skrajem jeziora Garda to jeden z najbardziej popularnych parków tematycznych w Europie, z frekwencją prawie 3 milionów odwiedzających co pozycjonuje go na 8. pozycji w Europie w roku 2022. W ostatnich latach silnie inwestuje w strefy tematyczne połączone z brandami IP m. in. w parku pojawiła się Świnka Peppa i wielka strefa Jumanji.