Podczas ferii zimowych Brytyjczycy szturmowali muzea nauki, zwłaszcza te zaliczane do grupy znanej jako “NMSI”. Ustanowione zostały nowe rekordy frekwencyjne, zaś zjawisko to nasila się.
W okresie przerwy zimowej, t.j. między 11. a 19. lutego, muzea nauki cieszyły się wielką popularnością, szczególnie te zaliczane do grupy “NMSI”- Muzeum Nauki w Londynie, Narodowe Muzeum Kolei w York czy też Narodowe Muzeum Mediów w Bradford. Wszystkie te miejsca we wspomnianym okresie odwiedziło 238,000 gości. Do samego Muzeum Nauki trafiło jednego dnia aż 20,000 osób. Sami zarządzający nie kryją zaskoczenia.
Przyczyn zwiększonej popularności muzeów nauki należy upatrywać przede wszystkim we wprowadzeniu nowych zajęć i atrakcji. Przykładowo, w londyńskim muzeum nauki wprowadzono wystawę “Search & Rescue” poświęconą ratownictwu, wzbogaconą o model kapsuły użytej podczas słynnej akcji ratowania górników w Chile, czy też nowatorskie zajęcia dotyczące bezpieczeństwa w internecie. Poza tym, zaobserwować można proces określany “efektem Briana Coxa”, polegający na popularyzacji nauki wynikającej z jej kluczowej roli w kulturze.
